Oto nasz kamper, przepraszam ...... dom. Bowiem od kilku lat spędzamy w nim większą część roku, więc zasłużył sobie zapewne na to miano.
Dla pełnej jasności. Moja żona Teresa i ja uwielbiamy podróże, te małe i te duże.
Odkąd oboje uprawiamy zawód emeryta, czyli od lat kilku, zamieniliśmy przyczepę kempingową na kampera i ruszyliśmy w drogę.
Do chwili obecnej poznaliśmy (lub prawie poznaliśmy):
- Toskanię
- Kretę
- Turcję
- Gruzję
- Albanię
- Czarnogórę
- Ukrainę
Obecnie jesteśmy w podróży po Polsce, ale tak naprawdę, to kończymy przygotowania do kolejnej naszej wyprawy. Tym razem celem jest ............
Portugalia i Afryka Zachodnia.
Projekt nazwaliśmy "Śladami Maurów".
Z Krakowa chcemy wyruszyć w połowie września 2012. Powrót planujemy na maj 2013 roku.
Powodzenia :) wirtualnie jadę z Wami ;)
OdpowiedzUsuńDodaję Waszą stronę do "ciekawych" na mojej stronie i do ulubionych w kompie. Pozdrawiam
Mariusz/NICKT/www.cirrus-travel.pl
Jestem bardzo ciekaw relacji z samej afryki... jak wyglądają drogi , jakość i ceny paliwa oraz jak wasz kamper poradził sobie z afrykańska jakością dizla.Ceny ubezpieczenia w afryce i jak radziliście sobie z zalewaniem wody do auta itd.... generalnie będę wyszukiwał wszystkiego od strony eksploatacji bo to mnie najbardziej ciekawi ( za 2 lata planuje wyruszyć na rok do indi kamperem) ..pozdrawiam .Blog już jest w zakładkach i ulubionych ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńwirtualnie jadę z Wami ;)
Tak jak Mariusz.
Szerokiej Drogi