Dwa dni po terminie (bo znowu się szwędamy kamperem) donosimy,
że zostaliśmy opisani i obfotografowani w sobotnim dodatku do Gazety Wyborczej.
Kompletna wiwisekcja i sama prawda. Po raz pierwszy mogę śmiało napisać:
w tym temacie prasa nie kłamie! :-)
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,18315690,w-bialym-do-mu.html
Artykuł zaczyna się tak:
Emerytura w kamperze: Wypowiadamy umowę na wodę i prąd, odłączamy ogrzewanie. Znikamy na tyle, na ile mamy chęć. ...............
czy planujecie wydać poradnik dla "emerytów camperowców"? Będę pierwszym kupującym. Wcześniej o tym myślałem, teraz zacznę planować. Wystarczy przygotować pdf i sprzedawać online. Gotowy dodatek do emerytury.
OdpowiedzUsuńPlanujemy, jesteśmy nawet inspirowani aby coś napisać, ale ...... czasu brakuje! Gdy człowiek jeszcze pracował, to czasu starczało na wszystko. Z chwilą zostania zawodowym emerytem, trudno się "wyrobić" i nie jest to tylko moje zdanie. Teraz włóczymy się po Polsce, a prace zaległe, z wyprawy na północ, czekają w murowanym domku. Za kilka tygodni start na zimowisko, przygotowania ruszyły - więc jak to pogodzić ???
UsuńGratulacje. Miło się czytało :).
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa, choć to zasługa "przesłuchującego", który nasze zeznania zaprotokółował :-)
UsuńSą państwo inspiracją dla podróżujących "z własnym domkiem". My w ten sposób podróżujemy od 2 lat i nie wyobrażamy sobie już innego sposobu. Pozdrawiam, dziękuję za artykuł.
OdpowiedzUsuńMiło nam i ............ do zobaczenia na trasie! :-)
OdpowiedzUsuń