Barcelos. Widok z Pałacu Hrabiów. |
Portugalska gra w rzutki. |
Tutaj też zobaczyliśmy starą portugalską grę. Fonetycznie nazywa się "żuk de majla". Zawodnicy grają naprzeciwko siebie, rzucając naprzemiennie kamiennymi krążkami, do wkopanych palików.
Barcelos. Igreja Matriz. |
Rozgniewany Atlantyk. |
Kościół Igreja Matriz. |
Okręt GIL EANNES |
Jednak miła Pani z informacji turystycznej poinformowała mnie, że przy nabrzeżu stoi okręt-szpital jako muzeum zakotwiczony. To było to! Okręt nie taki stary. Zaledwie w 1955 roku zwodowany (to najlepszy rocznik !!!!). Służył jako baza szpitalna portugalskim okrętom rybackim, łowiącym u wybrzeży Grenlandii. Służbę zakończył w latach dziewięćdziesiątych. Daję więc nura w jego wnętrze.
"Gil Eannes" |
Kabina drugiego i trzeciego oficera. Była ich domem, przez średnio rok służby poza portem.
"Gil Eannes" |
Roentgen. Lekarz rentgenolog spędził na tym statku blisko 30 lat.
"Gil Eannes" |
Sala operacyjna.
"Gil Eannes" |
I rzecz smutna ale ........... konieczna i normalna. Worek na ostatnią drogę marynarza. Gdy flota połowów dalekomorskich przez rok przebywa na morzu, czasami i morski pogrzeb trzeba zorganizować. Na statku była też kaplica i zapewne marynarz-ksiądz.
My jedziemy dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz